Za AlaEnigmą stoi ciekawa historia, którą postaram się przedstawić w bardzo dużym skrócie. Moim celem było utrzymanie kontaktu z pewną osobą, której znajomy był chorobliwie zazdrosny o to iż taki kontakt z nią posiadam. Taaaak… Wiem jak to brzmi… Mimo to nie poddałem się i powiedziałem sobie że znajdę sposób aby ten kontakt utrzymać. Tak oto zrobiłem platformę, która posiada oddzielne pokoje dla wszystkich jej odbiorców. Oczywiście aby można było dostać się do takiego pokoju trzeba znać do niego kod dostępu. W takim pokoju osoby mogą zostawić wiadomość dla reszty. Każdy kto ma dostęp do pokoju może wejść i zobaczyć kiedy wiadomość została nadana ale w ramach dodatkowego zabezpieczenia nie może jej na razie przeczytać. Wszystko bowiem dlatego, że wiadomość zostawiona w tym pokoju jest zaszyfrowana. Aby ją odszyfrować trzeba znać oddzielne hasło. Po wpisaniu hasła wiadomość zostaje odszyfrowana a my widzimy jej treść ale tylko tymczasowo bo po jakimś czasie zostaje zamknięta i ponownie zaszyfrowana. Jest to swego rodzaju forma komunikacji, która nie jest popularna i to jest jedna z jej zalet. Nie trzeba jej instalować, bo jest dostępna z poziomu przeglądarki. Większość ludzi pisze ze sobą przez komunikatory, które są aplikacjami mobilnymi, a więc trzeba je zainstalować na telefonie żeby potem ich używać. Jeśli więc zainstalujemy aplikację, która wprost mówi nam że służy do prowadzenia tajnych rozmów w przypadku takiego zazdrośnika jest ona do wyłapania i wówczas zaczyna zadawać pytania: po co ci ta aplikacja? co ty tam piszesz i z kim? AlaEnigma natomiast nie jest jednoznaczna i domyślna. Jej sposób działania jak i to jak z niej korzystać trzeba wytłumaczyć. Nie trzeba jej instalować. Wchodzimy przez dowolną przeglądarkę. A nawet jeśli zostawimy swój telefon będąc do niej zalogowanym nasz zazdrośnik i tak nie przeczyta wiadomości a wręcz będzie zastanawiał się co to takiego. A pod to możemy już wymyślić różne historyjki. Jesteśmy więc bezpieczni. Sama jej idea jest skomplikowana a nawet momentami nielogiczna, ale o to przecież chodzi. AlaEnigma ma zrobić naszemu zazdrośnikowi sieczkę z mózgu a nie dawać mu powody do podejrzeń. Musicie wybaczyć mi fakt, że nie podam do niej linku jednak AlaEnigma to swego rodzaju moje prywatne narzędzie, które daję tylko niektórym osobą. Nie chce żeby była ona ogólnodostępna, ale wręcz przeciwnie. AlaEnigma ma być niewiadomą, o której mało kto słyszał i którą mało kto byłby w stanie zrozumieć. To też jest pewna forma jej zabezpieczenia.